Forum Forum Przeniesione pod nowy adres: Strona Główna Forum Przeniesione pod nowy adres:
https://rockmania.fora.pl/
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Queen

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Przeniesione pod nowy adres: Strona Główna -> Rock
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DarkGlobe
Moderator



Dołączył: 09 Mar 2016
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:52, 12 Mar 2016    Temat postu: Queen

Na rozgrzewkę przedstawiam zespół, który wszyscy znają z kilku przebojów a nie wszyscy - z wielu ciekawszych kawałków, które niestety nigdy się nie wybiły Sad
Proszę państwa: Queen!

Brytyjski zespół rockowy utworzony w 1970 w Londynie przez Briana Maya, Rogera Taylora i Freddiego Mercury’ego. Basista John Deacon dołączył do grupy rok później.
Muzyka grupy to różnoraki rock z wpływami popu, gospel, opery oraz... czegoś dziwnego (patrz utwór "Mustapha" - inspiracja muzyką arabską)
Queen stał się legendarny głównie za sprawą charyzmatycznego wokalisty Farrokha Bulsary, znanego z "zabaw" z publicznością podczas koncertów (oraz z biseksualizmu), harmonii wokalnych i dużej różnorodności utworów. Zespół rozpadł się w 1991 roku po tym, jak wokalista zmarł na AIDS. Od tego czasu Roger i Brian odcinają kupony od nazwy zespołu jeżdżąc w trasy jako "Queen + Paul Rodgers" (od 2004 do 2009) i "Queen + Adam Lambert" (od 2012 roku)


Kilka znanych i mniej znanych kawałków:

- "Great King Rat" https://www.youtube.com/watch?v=o2ZxV7wul8A

- "Innuendo" https://www.youtube.com/watch?v=g2N0TkfrQhY&index=24&list=PLeoBVKHKNsGrW_sV5aVEX8pUnGBW0foAg

- "Now I'm Here" https://www.youtube.com/watch?v=3OSd17ko3O4&list=PL2tMgWgIvcWmjs4i6DcXm7YmjPlTXUl9E&index=11

- "The March of the Black Queen" https://www.youtube.com/watch?v=SoBMhx_ap_g

- "Breakthrou" https://www.youtube.com/watch?v=CEjU9KVABao

- "A Kind of Magic" https://www.youtube.com/watch?v=0p_1QSUsbsM

Znacie, lubicie? Co sądzicie o Królowej? Mam ogromny sentyment do tego zespołu - od niego zaczęła się moja (i wielu innych ludzi) przygoda z muzyką rockową. Grupa jest już legendarna. Tylko czemu z powodu czterech czy pięciu kawałków? Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez DarkGlobe dnia Sob 15:26, 12 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irracjonalizm
Moderator



Dołączył: 11 Mar 2016
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:46, 12 Mar 2016    Temat postu:

Bardzo lubię wczesną twórczość, i uważam za znakomity przykład glam rocka (do 1975), potem nieco gorzej, aż w latach 80. tragedia, później całkiem dobre "Innuendo" oraz "Made in Heaven". Ja bym lepiej zadał pytanie, co sądzicie o dzisiejszych cyrkach Maya i Taylora.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DarkGlobe
Moderator



Dołączył: 09 Mar 2016
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:34, 12 Mar 2016    Temat postu:

Noo, pierwsze albumy najlepsze, dalej słabiej. I pożegnanie w wielkim stylu. Jak chodzi o Freddiego. John się honorowo wycofał. OK. Ale Brian i Roger...? Z Rodgersem jeszcze dało się tego słuchać, ale zachwytów Briana nad Adamem nie rozumiem. Lambert to zwykły idol nastolatek, nikt szczególny. Głosu nie ma, osobowość sceniczna to nie jest, niezależnie od tego, co May gada na starość. Czasem myślę, że zwariowali i przyjęli Lamberta tylko dlatego, że jest gejem...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NotDroogie




Dołączył: 11 Mar 2016
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:37, 12 Mar 2016    Temat postu:

W moim wypadku trudno byłoby nie znać Queenu, mój tata bardzo lubi ten zespół i sama go polubiłam. I pamiętam jeszcze, jak należałam do świetlicy środowiskowej, kiedy był taki "boom" na "We Will Rock You".
Legenda jak legenda. Zespół sam w sobie jest w porządku, ale tylko ten faktyczny Queen. Aktualnego nie nazwałabym Queenem w związku z tymi, jak to Irracjonalizm nazwał, cyrkami. Zespół sprzedał się i to w bardzo bijący po oczach sposób.
Wracając do muzyki - zespół ciekawy, tego nie można im "odebrać". W dodatku wokale Mercurego świetnie dopełniały.
"A Night at Opera" to chyba ich najbardziej znane dzieło, jeśli chodzi o albumy. W sumie tu nie ma nic dziwnego, naprawdę dobre nagranie. Osobiście, kiedy wracam na chwilę do Queenu to właśnie pierwszy album, który włączam to ten. To ciekawy twór.
Zgadzam się ze spostrzeżeniami na temat Lamberta. Myślę, że oni próbują na siłę przypodobać się dla wspomnianych właśnie nastolatek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DarkGlobe
Moderator



Dołączył: 09 Mar 2016
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 1:36, 13 Mar 2016    Temat postu:

Racja. Niezmiennie się zastanawiam, po cholerę chcą nagle mieć nieletnich fanów i w ogóle na siłę ciągnąć ten burdel. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że 2 starych dziadków kompromituje się dla pieniędzy. To już chyba nie ten wiek. Sławni też już są. Boże, za co urodziłam się tak późno, by patrzeć na staczanie się Queenu do poziomu pierwszej lepszej popgwiazdki?!
A nie, przepraszam. Panowie twierdzą, że nie plamią honoru zespołu bo nazywają się Queen "+ cośtam" a nie Queen.
Swoją drogą zaczynam nie lubić Rogera i Briana. Częściowo z powodu tego syfu, częściowo przez wybryki dotyczące planowanego i odkładanego filmu o Freddiem. Cytat Sachy Barona Cohena:
"Jeden z członków zespołu, nie chcę mówić który, powiedział: „To jest niesamowity film, bo w środku dzieje się niesamowita rzecz”. Zapytałem: „Co jest w połowie obrazu?”. Odpowiedział: „Umiera Freddie”. Spytałem, co dzieje się potem i otrzymałem odpowiedź: „Widzimy, jak zespół zmierza od sukcesu do sukcesu”. Powiedziałem wtedy: „Posłuchaj, nikt nie będzie oglądać filmu, gdzie główny bohater umiera na AIDS i potem obserwujesz, jak zespół dalej daje sobie radę”."
Wrrrrr....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irracjonalizm
Moderator



Dołączył: 11 Mar 2016
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 8:06, 13 Mar 2016    Temat postu:

A co robi Gilmour? Nagrywa badziewie rodem z Radia Zet, może wszyscy trzej są w przekonaniu że mają nadal wigor i formę jak w latach 70.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzysss81
Administrator



Dołączył: 07 Mar 2016
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poludnie Polski, Krosno

PostWysłany: Nie 13:18, 13 Mar 2016    Temat postu:

Oo musze troche pana Gilmoura bronic, album "Rattle That Rock" jest calkiem udany, dla mnie jeden z lepszych albumow minionego roku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irracjonalizm
Moderator



Dołączył: 11 Mar 2016
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:25, 13 Mar 2016    Temat postu:

Nie zgodzę się - tamten rocznik był świetny dla elektroniki (w tym też polskiej), hip-hopu i jazzu. Gilmour był prawie niewidoczny na tle tamtych płyt. Jak ktoś chce to zarzucę listą dobrych płyt z tamtego roku.
I mówię to przy pełnym szacunku dla niego, bo twórczość w Pink Floyd to absolutne mistrzostwo.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Irracjonalizm dnia Nie 15:26, 13 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzysss81
Administrator



Dołączył: 07 Mar 2016
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poludnie Polski, Krosno

PostWysłany: Nie 15:38, 13 Mar 2016    Temat postu:

Ja lubie ta plyte, czekaj az pojawi sie DarkGlobe, ona bedzie prowadzic z toba ozywiona dyskusje na temat Davida Gilmoura. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DarkGlobe
Moderator



Dołączył: 09 Mar 2016
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 8:59, 14 Mar 2016    Temat postu:

Witam, witam Very Happy
Może nie aż tak "ożywioną" dyskusję, bo nie będę się upierać, że album, którego jeszcze nie słyszałam jest dobry. Ale jakoś nie widzę, żeby Gilmour zaczął nagrywać z kimś pokroju zespołu Weekend, jak to robi pozostałość Queenu.
Znam kilka utworów i nie powiem, żeby były na "poziomie Radia Zet" A dobrymi albumami z ubiegłego roku możesz zarzucić swoją drogą.
Już się biorę za płytę Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irracjonalizm
Moderator



Dołączył: 11 Mar 2016
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:03, 14 Mar 2016    Temat postu:

Brøtzmann / Uuskyla - Red Cloud on Silver
Charles Gayle Trio - Christ Everlasting
Miles Davis - At Newport 1955-1975: The Bootleg Series Vol. 4
Les Discrets - Live at Roadburn
The Jimi Hendrix Experience - Freedom: Atlanta Pop Festival
Kendrick Lamar - To Pimp a Butterfly
Magma - Šlaǧ Tanz
Lil Ugly Mane - Third Side of Tape
William Parker - For Those Who Are, Still
Ptaki - Przelot
Kamasi Washington - The Epic
Atomic - Lucidity
John Zorn - Simulacrum
Sun Ra - Duke Ellington's Sound of Space
Alameda 5 - Duch tornada
John Carpenter - Lost Themes
Mario Diaz de León - The Soul Is the Arena
Elder - Lore
Godspeed You! Black Emperor - 'Asunder, Sweet and Other Distress'
Chelsea Wolfe - Abyss
Księżyc - Rabbit Eclipse
Switchback - Switchback
Stara Rzeka - Zamknęły się oczy ziemi
Beach House - Thank Your Lucky Stars
Elephant9 & Reine Fiske - Silver Mountain
Wsie - Wsie
Björk - Vulnicura


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Irracjonalizm dnia Pon 10:09, 14 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DarkGlobe
Moderator



Dołączył: 09 Mar 2016
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:28, 14 Mar 2016    Temat postu:

O, dzięki. Coś sobie z tego wylosuję.
Skończyłam płytę. Fajna, ale bez szału. Wiadomo, że to nie Pink Floyd. Gilmour ma swoje lata, rodzinę itp. , itd. Wiadomo, że nie ma co liczyć na super arcydzieło. Ale nie zgodzę się, że to badziewie albo robienie płyt na siłę. Album, jak album. Przyjemny dla ucha i tyle.
I serio, w pełni rozumiem to, że nie jest to płyta roku, czy wielkie objawienie Very Happy Z resztą nie wiem, jak można wybrać najlepszy album roku. W przypadku muzyki nie da się być w pełni obiektywnym. Jak komuś się nie podoba - ok, faktycznie nie ma się czym zachwycać. Ale ja tam się cieszę, że ta płyta powstała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Przeniesione pod nowy adres: Strona Główna -> Rock Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin