 |
Forum Przeniesione pod nowy adres: https://rockmania.fora.pl/
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irracjonalizm
Moderator
Dołączył: 11 Mar 2016
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:56, 13 Mar 2016 Temat postu: Pink Floyd |
|
|
Pink Floyd – angielska grupa rockowa z gatunku rocka psychodelicznego i rocka progresywnego, uznawana powszechnie za jeden z najważniejszych zespołów w dziejach muzyki. Zaliczana jest do tzw. Wielkiej Szóstki rocka progresywnego
Członkowie zespołu
Syd Barrett - gitara, śpiew (1965 - 1968)
David Gilmour - gitara, śpiew, także gitara basowa i instrumenty klawiszowe (od 1968)
Bob Klose - gitara (1965)
Nick Mason - perkusja (od 1965)
Roger Waters - gitara basowa, gitara, śpiew, instrumenty klawiszowe (1965 - 1984)
Richard Wright - instrumenty klawiszowe, śpiew (1965 - 1980 i od 1987)
Albumy studyjne
1967 - The Piper at the Gates of Dawn
1968 - A Saucerful of Secrets
1969 - More
1969 - Ummagumma (2 płyty - studyjna i koncertowa)
1970 - Atom Heart Mother
1971 - Meddle
1972 - Obscured by Clouds
1973 - Dark Side of the Moon
1975 - Wish You Were Here
1977 - Animals
1979 - The Wall
1983 - The Final Cut
1987 - A Momentary Lapse of Reason
1994 - The Division Bell
2014 - The Endless River
Inne
1970 - Zabriskie Point
1971 - Relics
1981 - A Collection of Great Dance Songs
1983 - Works
1988 - Delicate Sound of Thunder
1992 - Shine On
1995 - Pulse
2000 - Is There Anybody Out There?
2001 - Echoes: The Best of Pink Floyd
Wstyd prawdę mówiąc nie znać Floydów, absolutny klasyk, który jest obowiązkową pozycją zarówno dla miłośników progresywnych jak i psychodelicznych brzmień.
Legenda:
Czerwień - trzeba znać
Zielony - trzeba troszkę mniej znać
Taki zielony - jak ktoś lubi to może sobie posłuchać
Niebieski - można sobie odpuścić
Tam niżej możecie spytać, jak się zapatrujecie na solową Syda, która progresywna płytka Wam najbardziej się podoba, a może jesteście raczej zwolennikami wcześniejszego, psychodelicznego oblicza zespołu? Zapraszam do dyskusji.
Tu wrzucam jak zawsze parę rzeczy:
https://www.youtube.com/watch?v=NPoZoEV9AsU
https://www.youtube.com/watch?v=FCMHmDnfD6I
https://www.youtube.com/watch?v=cVBCE3gaNxc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
DarkGlobe
Moderator
Dołączył: 09 Mar 2016
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:11, 13 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Ojejcia, Floydzi!
Mam dramatyczne braki w dyskografii, ale jak na razie mój ulubiony album to "The Wall" albo "DSOTM" A z psychodelicznego okresu słuchałam tylko "Pipera", którego z resztą ubóstwiam, ale podobno album nie ma wiele wspólnego z tym, co na serio grali Floydzi w tym okresie.
Na moje "Animals" i "The Wall" powinny być na czerwono. Gienialne ^^
Właśnie, co sądzicie o karierze Syda i w ogóle o tej całej historii jego wywalenia/odejścia itp.? Ja uwielbiam jego pierwszy album, "The Madcap Laugh", choć kilka kawałków wybitnie działa mi na nerwy. Za drugi się jeszcze nie brałam. Oj, Barrett to był ktoś. Można mu wszystko zarzucić, tylko nie brak oryginalności.
Swoją drogą, wielki plus za zaznaczenie na czerwono "Pipera", bo wiele osób zna większość albumów z ery progresywnej a nie ma pojęcia, kto to był Syd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Irracjonalizm
Moderator
Dołączył: 11 Mar 2016
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:33, 13 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Zwierzaczki i "The Wall" nie były aż tak wpływowe jak Krówka czy debiut, poza tym "The Wall" ma pewne wady, których nie jestem w stanie wybaczyć Watersowi - widać tu jego apodyktyczność, przez co płyta jest momentami drażniąca ze swoim przesadnym patosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DarkGlobe
Moderator
Dołączył: 09 Mar 2016
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:56, 13 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Ajjj, bo z "The Wall" trzeba być albo z frakcji watersowców, albo mieć problemy psychiczne, żeby to się podobało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Irracjonalizm
Moderator
Dołączył: 11 Mar 2016
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:54, 13 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
A co powiesz na inne zamieszczone kapele? Jethro Tull? Faith No More? Tool?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Krzysss81
Administrator
Dołączył: 07 Mar 2016
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poludnie Polski, Krosno
|
Wysłany: Wto 23:10, 15 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Jeszcze musze przypomniec te kompozycje, bo np. dzisiaj slyszalem fragment tego nagrania w wersji Raya Wilsona, ktore ukaze sie na nowej plycie artysty. Ale powiem szczerze, chociaz bardzo lubie i cenie Raya Wilsona to jego wersja nijak ma sie do oryginalu.
https://www.youtube.com/watch?v=C6GSQTobbQk
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DarkGlobe
Moderator
Dołączył: 09 Mar 2016
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:55, 17 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Muszę przyznać, że z tymi zespołami nie miałam do czynienia w ogóle. Ale dajcie mi czas. Jestem gimbem, muzyki na poważnie słucham właściwie od roku. Mam czas i siedzę na tym forum, żeby się dokształcić.
"High Hopes" zawsze super. W ogóle cały "Division Bell" bardzo lubię. Chociaż wszyscy mówią, że komercha i to nie Floydzi Oj tam, oj tam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Irracjonalizm
Moderator
Dołączył: 11 Mar 2016
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:10, 18 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
DarkGlobe napisał: | W ogóle cały "Division Bell" bardzo lubię. Chociaż wszyscy mówią, że komercha i to nie Floydzi Oj tam, oj tam. |
Ja też lubię Division Bell, chociaż panowie z Trójki wychwalają tę płytę pod niebiosa, jakby to było dzieło co najmniej na poziomie Dark Side of the Moon. Że komercha? To już naprawdę jakiś ultrafan Floydów musiał powiedzieć, bo przyznam, że nigdy się z czymś takim nie zetknąłem. Pomijając zwyczajnie to, że artysta musi przecież mieć się z czego utrzymać. No i szeroko pojęty art rock (bo Floydzi tak nie do końca grali prog rocka) w latach 80. już odchodził w niebyt na rzecz muzyki punkowej i nie tylko, a co dopiero o latach 90. tu mówić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|