Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irracjonalizm
Moderator
Dołączył: 11 Mar 2016
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:08, 12 Mar 2016 Temat postu: Miles Davis |
|
|
Miles Davis... Nie znam człowieka, który nigdy by o nim nie słyszał, absolutna i prawdopodobnie najważniejsza ikona powojennego jazzu, autor wielkich cool jazzowych, bebopowych i jazz-rockowych płyt. Miles rozpoczynał swoją poważną karierę w Nowym Jorku od grania bebopu na początku z kim popadnie. Później natomiast z takimi mistrzami w swoim fachu np. jak Dizzy Gillespie czy Charlie Parker. Od lat 50. posiadał już własny zespół i stworzył swój pierwszy wielki Kwintet i tworzy kamień milowy jazzu pt. Kind of Blue, w międzyczasie muzyk nadal eksperymentuje z brzmieniem... Miles nagrał od groma płyt na przynajmniej dobrym poziomie (może poza 'Tutu') i wstydem byłoby nazywać się koneserem jazzu i mówić, że zna się tylko Armstronga (który swoją drogą jest bardzo przeciętny) a nie zna się Davisa.
Najważniejsze płyty, które wręcz trzeba znać pogrubię i dam innym kolorkiem. Dałem dyskografię do 1970, bo na tym roczniku kończą się te warte większej uwagi płyty. W późniejszym okresie też są fajne i przyjemne płyty, ale w moim odczuciu już nie na tym poziomie.
Bopping the Blues (1946)
Cool Boppin' (1948)
Birth of the Cool (1949 i 1950)
Conception (1951)
Blue Period (1951)
Dig (1951)
Miles Davis with Horns (1951 i 1953)
Miles Davis Volume 1
Miles Davis Volume 2
Blue Haze (1953 and 1954)
Walkin'' (1954)
Bags' Groove (1954)
Miles Davis and the Modern Jazz Giants (1954)
Musings of Miles (1955)
Blue Moods (1955)
Quintet/Sextet (1955, Miles Davis i Milt Jackson)
Miles: The New Miles Davis Quintet (1955)
Relaxin' with the Miles Davis Quintet (1956)
Steamin' with the Miles Davis Quintet (1956)
Workin' with the Miles Davis Quintet (1956)
Cookin' with the Miles Davis Quintet (1956)
'Round About Midnight (1955-1956)
Miles Ahead (1957)
Milestones (1958)
Somethin' Else
Porgy and Bess (1958)
1958 Miles
Kind of Blue (1959)
Sketches of Spain (1960)
Someday My Prince Will Come (1961)
Quiet Nights (1962-1963)
Seven Steps to Heaven (1963)
E.S.P. (1965)
Miles Smiles (1966)
Sorcerer (1967)
Nefertiti (1967)
Miles in the Sky (1968)
Water Babies (1968)
Filles de Kilimanjaro (1968)
In a Silent Way (1969)
Bitches Brew (1969)
A Tribute to Jack Johnson (1970)
Podrzucę dwie płytki:
https://www.youtube.com/watch?v=kbxtYqA6ypM
https://www.youtube.com/watch?v=SbCt-iXIXlQ
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Irracjonalizm dnia Sob 22:13, 12 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Krzysss81
Administrator
Dołączył: 07 Mar 2016
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poludnie Polski, Krosno
|
Wysłany: Sob 22:15, 12 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Miles Davis to zdecydowanie wielki artysta, o bardzo chcialbym abys kiedys napisal cos o Louisie Armstrongu....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irracjonalizm
Moderator
Dołączył: 11 Mar 2016
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:16, 12 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Zrobię kiedyś dział o tzw. vocal jazzie i tam wpakuję Armstronga
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysss81
Administrator
Dołączył: 07 Mar 2016
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poludnie Polski, Krosno
|
Wysłany: Sob 22:20, 12 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Ok. To czekam, bo lubie tworczosc Armstronga.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|